KUCHNIA MOLEKULARNA, CZY TO SIĘ JE?

Tradycyjne gotowanie, pieczenie, smażenie to także procesy fizyczne i chemiczne, ale gotowanie molekularne bardziej świadomie je wykorzystuje przy jednoczesnym zastosowaniu całkowicie naturalnych składników. Szefowie kuchni używają ciekłego azotu, więc w bardzo krótkim czasie można (w temperaturze -196 °C) zamrozić produkt, a aromaty i wszelkie wartościowe substancje w nim zawarte nie mają szansy się ulotnić. Tworzą też pianki, gorące żele, bardzo powoli pieką w niskiej temperaturze oraz smażą nie w oleju, lecz w wodzie, po dodaniu do niej specjalnego roślinnego cukru, w 120 °C.
Właśnie takie „nowoczesne gotowanie” mogli dziś zobaczyć nasi uczniowie na pokazie kulinarnym przeprowadzonym przez Mistrza Tomasza Kunysza.